Rammstein ]:-> :: Przegląd tematu

Pysia · Wysłany: Wto 20:06, 20 Lut 2007 Temat postu:

hehehehe

:*:*:*

Beti :P · Wysłany: Pon 16:44, 19 Lut 2007 Temat postu:

nio przecież wiemy ze ty jestes taka inteligentna:)

Pysia · Wysłany: Nie 20:53, 11 Lut 2007 Temat postu:

sama to wymysliłam Very Happy

hehe

Beti :P · Wysłany: Nie 20:42, 11 Lut 2007 Temat postu:

nio dobre

Pysia · Wysłany: Nie 14:02, 11 Lut 2007 Temat postu:

Wchodzi Patrycja do lekarza z śrubą w prawym uchu i mówi ze słucha METALU.... Very Happy

Pysia · Wysłany: Pią 18:50, 09 Lut 2007 Temat postu:

TS hools · Wysłany: Pią 18:20, 09 Lut 2007 Temat postu:

hahaha niezle Very Happy

Pysia · Wysłany: Pią 15:27, 09 Lut 2007 Temat postu:

Pewne małżeństwo ma "ciche dni". Wieczorem mąż pisze do żony:
-"Żono, obudź mnie o piątej".
Nazajutrz mąż budzi się o siódmej i spostrzega na stole kartkę:
-"Mężu wstawaj, już piąta!".

Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko

Beti :P · Wysłany: Śro 18:10, 07 Lut 2007 Temat postu:

he he dobre

Doris · Wysłany: Śro 12:24, 07 Lut 2007 Temat postu:

Klient oddaje TV do serwisu:
- Nie wiem co się stało - po prostu siedze sobię , grzebię gwoździem w uchu i nagle wysiadł dźwięk!

Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał żołądek.
Mówi do kolegi:
- Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki. Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi;
- Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami - nie mam się czym podetrzeć!
- Czyś ty zwariował? Weź 10 złotych i sobie podetrzyj.
Po pewnym czasie pechowy policjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany.
- A ty coś taki umazany?
- Miałem tylko osiem pięćdziesiąt...

Króliczek pomyślał, że mógłby zrobić coś dobrego. Tak więc otworzył bardzo luksusowy kibelek z muzą na życzenie. Jako pierwszy klient przyszedł Tygrysek.
Króliczek się go pyta:
- Jaką muzę ci zapuścić Tygrysku?
- Wiesz może jakiś Hip Hop.
Tygrysek wszedł do kibelka, a króliczek zapuścił mu muzę. Po jakimś czasie wychodzi i mówi:
- Nie no niezły wypas Królik - I zarzucił mu piątaka.
Następnie przyszła Tygrysica. A króliczek się jej pyta:
- Jaka muzę ci zapuścić Tygrysico?
- Hmm może jakiś Dance.
Tygrysica wlazła do kibelka, króliczek zapuścił muzę, no i tak jak tygryskowi wcześniej tak też jej się podobało i dała piątaka. Interes się kręcił, aż w pewnym momencie przybiega do kibelka Niedźwiadek. A króliczek jak zawsze z pytankiem:
- Jaką muzę ci zapuścić Niedźwiadku?
Niedźwiadkowi bardzo się chciało, więc powiedział od niechcenia:
- Cokolwiek tylko daj mi się załatwić!
No to króliczek wpuścił Niedźwiadka i zapuścił mu muzę. Po chwili wychodzi z kibelka Niedźwiadek cały obsrany od pasa w dół i podchodzi do królika i krzyczy:
- Kuźwa Królik jeszcze raz mi Hymn puścisz!!!

Pysia · Wysłany: Sob 15:01, 03 Lut 2007 Temat postu:

TS hools · Wysłany: Sob 13:42, 03 Lut 2007 Temat postu:

nie ma za co Very Happy

Pysia · Wysłany: Sob 12:32, 03 Lut 2007 Temat postu:

oo dzieki dzieki Very Happy

TS hools · Wysłany: Pią 20:40, 02 Lut 2007 Temat postu:

http://www.humorpage.pl/

Pysia · Wysłany: Pią 20:38, 02 Lut 2007 Temat postu:

hehe szkoda Razz